Centrum przesiadkowe w Oleśnie wkrótce zostanie otwarte

- Wszystkie odbiory są już gotowe, teraz czekamy tylko na ich uprawomocnienie i centrum przesiadkowe zostanie otwarte - informuje burmistrz Sylwester Lewicki.

Centrum przesiadkowe w Oleśnie to plac z zatoczkami i 2 stanowiskami dla autobusów. Między nimi zbudowano zadaszony przystanek i ławki dla podróżnych. Obok przystanków są dwa darmowe parkingi samochodowe (po obu stronach dworca PKP) oraz parking dla rowerzystów.

Mniejszy parking obok przystanku jest typu Kiss & Ride, czyli służyć będzie tylko do przywożenia i odebrania podróżnych. Można będzie się na nim zatrzymać maksymalnie na kwadrans.

Drugi, większy parking za dworcem kolejowym będzie typu Park & Drive. Tutaj będzie można zostawić samochód, ruszając w dalszą drogę autobusem lub pociągiem.

Obok przystanków jest tablica elektroniczna, która służyć będzie jako centrum informacji o wszystkich połączeniach.
Na miejscu uruchomiona zostanie wkrótce wypożyczalnia rowerów miejskich.

Centrum przesiadkowe powstało dzięki 85-procentowej dotacji z Unii Europejskiej. Cała inwestycja kosztowała 2,058 miliona złotych.

Oleskie centrum przesiadkowe zastąpi stary dworzec autobusowy, który został sprzedany prywatnym inwestorom po bankructwie PKS-u Lubliniec.

Inwestycja ma duży poślizg

Miała być gotowa w czerwcu 2019 roku, ale Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Opolu wykrył, że podczas tej inwestycji doszło do samowoli budowlanej. Gmina częściowo wykonała inwestycję nie na własnej ziemi, ale na terenie kolejowym i w pasie drogowym bez uzgodnień i pozwolenia budowlanego.

Nadzór budowlany nałożył opłatę legalizacyjną w wysokości 325 tysięcy zł kary. Wojewoda opolski Adrian Czubak umorzył jednak tę karę.

Po zawiadomieniu nadzoru budowlanego sprawę badała też prokuratura pod kątem art. 90 Prawa budowlanego, czyli wykonywania wbrew prawu robót budowlanych.

- W sprawie nieprawidłowości przy budowie Centrum Przesiadkowego w Oleśnie, inwestycji realizowanej przez Gminę Olesno, wydane zostało postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia - informuje Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

- W orzeczeniu stwierdzono, że jakkolwiek część inwestycji związanej w szczególności z budową muru oporowego w nasypie kolejowym realizowana była na terenie należącym do PKP Polskie Linie Kolejowe SA, bez uprzedniego uzyskania zgody zarządcy nieruchomości na prowadzenie robót, a tym samym bez uzyskania skutecznego w tym zakresie pozwolenia budowlanego, to jednak nie można mówić o umyślnym prowadzeniu robót budowlanych bez wymaganych prawem pozwoleń, co mogłoby skutkować odpowiedzialnością karną - wyjaśnia prokurator Stanisław Bar. - Poczynione ustalenia nakazały przyjąć, że stwierdzone przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego nieprawidłowości były konsekwencją przeoczenia, błędu, działania niemyślnego, które po ich wytknięciu, do października 2019 roku zostały usunięte, czego efektem była nałożenie na inwestora- Gminę Olesno opłaty legalizacyjnej.

Postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia jest prawomocne.

Zobacz, gdzie są parkingi w Oleśnie, które są darmowe, a za które trzeba płacić.