Burmistrz Gorzowa Śląskiego Rafał Kotarski rzucił wyzwanie wójtowi gminy Murów Michałowi Goleni i zaproponował zakład o butelkę dobrego szampana, że niedzielny mecz wygrają gospodarze.
- Jestem o tym przekonany, bo nasza drużyna jest bardzo mocna, co udowodniła przez cały sezon - mówi Rafał Kotarski. - Liczę, że zwycięży i tym meczem postawi kropkę nad "i".
LZS Uszyce zgromadził na razie 50 pkt., a LZS Stare Budkowice ma ich na koncie 49. Obie drużyny mają szanse na pierwsze miejsce i awans do A-klasy, dlatego ten mecz będzie najważniejszym pojedynkiem sezonu dla obu zespołów. To niecodzienna i rzadko spotykana sytuacja, aby losy awansu rozstrzygały się w bezpośrednim meczu między głównymi kandydatami.
W poprzedniej rundzie w starciu obu drużyn górą był zespół z Budkowic, który wygrał z Uszycami 1:0.
Wójt Murowa podjął rękawicę i przyjął zakład Rafała Kotarskiego.
- Wierzę, że wygrają Budkowice, zespołowi się to należy ze sportowego i pozasportowego powodu - mówi Michał Golenia. - Drużyna jest bardzo zmotywowana. Chłopaki świetnie grają, ale także sami dbają o infrastrukturę. Pracują jak trzeba w czynie społecznym, szukają sponsorów, nie czekają tylko na pomoc gminy. Zasłużyli na awans. Czekają na niego od chwili powstania klubu, czyli już ponad pięćdziesiąt lat.
Kibice LZS-u Stare Budkowice będą licznie wspierać swoją drużynę w Uszycach. Przyjadą samochodami, ale także wynajęli autokar.
- Mecze w Starych Budkowicach ogląda wielu fanów naszego zespołu, po niedzielnym obiedzie i kawie to obowiązkowy punkt dnia - mówi Michał Golenia. - W tak ważnym spotkaniu chcemy być z naszą drużyną i dlatego pojedziemy też do Uszyc.
Wśród wiernych fanów budkowickiego LZS-u są nie tylko panowie, ale także panie.
- Ławka naszych kibicek została jakiś czas temu sprzątnięta przez zarząd dróg powiatowych i panie zaprotestowały, musiałem się postarać, aby znów stanęła - informuje wójt Murowa. - Ale zrobiłem to z przyjemnością, bo kiedy panie patrzą, panowie lepiej grają. W Uszycach też będą.
Mobilizacja jest też po stronie Uszyc.
- Również pokażemy siłę naszych kibiców - mówi Rafał Kotarski. - Nie będziemy oszczędzać energii i gardeł, aby wspierać naszych piłkarzy. Będzie to pozytywny doping, bo mamy wiele szacunku dla naszych rywali, którzy jako jedyni dotrzymywali kroku piłkarzom z Uszyc.
Zatem ktokolwiek wygra ten mecz, jedno jest pewne - szampan będzie lał się strumieniami.
Początek spotkania o godzinie 17.00.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?