Olesno na ostatnią chwilę dostało prawo organizacji 90. Mistrzostw Polski Mężczyzn w Maratonie oraz 40. Mistrzostw Polski Kobiet w Maratonie.
W dotychczasowej historii Mistrzostwa Polski w maratonie organizowały tylko dwa miasta: Warszawa i Dębno. W tym roku Dębno w ostatniej chwili zrezygnowało z organizacji maratonu z powodu pandemii.
Bieg zorganizowało właśnie Olesno. Trasę maratonu liczącą 42 kilometry i 195 metrów wytyczono na przylegającym do stadionu miejskiego oleskiego osiedla Walce i sąsiednich wiosek: Wachowice i Wachów.
Biegacze pokonali najpierw pięć pętli po Walcach, a następnie cztery pętle po Wachowicach i Wachowie.
Warunki były bardzo trudne: wiejący wiatr, a także liczne podbiegi i pętle na trasie.
- Trasa naprawdę była hardcorowa, dużo trudniejsza niż w Dębnie. Kilka razy myślałam o tym, żeby zrezygnować i zejść z trasy - mówi Aleksandra Lisowska z Olsztyna, która jednak wytrwała i została mistrzynią Polski!
Po minięciu linii mety była jednak załamana. Miała bowiem wielką nadzieję, że wypełni minimum olimpijskie i zakwalifikuje się na igrzyska olimpijskie w Tokio (limit to 2:11.30 dla mężczyzn i 2:29:30 dla kobiet). Zabrakło jej zaledwie 77 sekund!
Mistrzem Polski został Kamil Jastrzębski z Kraśnika, któremu do minimum olimpijskiego również zabrakło bardzo mało, bo 88 sekund.
To był największy paradoks Maratonu Oleskiego
Mimo, że warunki były trudne, trasa ciężka, to mistrz i mistrzyni Polski pobili swoje rekordy życiowe i o mało nie wypełnili minimum olimpijskiego! A trzeba pamiętać, że jest ono mocno wyśrubowane, mniejsze ledwie o niecałe 4 minuty od rekordu Polski, należącego do Henryka Szosta (2:07:39).
- Mimo, że podbiegi były łagodne, to długie, a to naprawdę mocno dawało w kość. Żeby zrobić minimum olimpijskie, trasa musiałaby być płaska i prowadzona równym tempem - mówi Kamil Jastrzębski. - Ale jestem bardzo szczęśliwy, że pobiłem rekord życiowy o 3,5 minuty i zdobyłem mój pierwszy tytuł mistrza Polski, do tego na królewskim dystansie!
- Liczyłam na zrobienie minimum olimpijskiego, zwłaszcza że byłam świetnie przygotowana i jestem w życiowej formie. Czyli na wiosnę muszę walczyć o tę kwalifikację - dodaje Aleksandra Lisowska.
Świetnie pobiegli zawodnicy z Opolszczyzny.
Kamil Karbowiak (LZS KL Kotwica Brzeg) zajął 3. miejsce i zdobył brązowy medal, a Bartłomiej Stajniak z Namysłowa (AZS KU Politechniki Opolskiej) zajął 7. miejsce.
W 90. Mistrzostwach Polski Mężczyzn w Maratonie oraz 40. Mistrzostw Polski Kobiet w Maratonie wzięło udział 82 zawodników, w tym 15 kobiet. Do mety dotarło tylko 60 z nich.
Jednym z tych, którzy ukończyli bieg był 70-letni Tadeusz Dziekoński z Białegostoku (zajął 59. miejsce z czasem 3:49:28). Tadeusz Dziekoński to legenda polskich biegów. W swojej karierze ukończył 350 maratonów! Ciekawostką jest, że to on kilka dni temu atestował trasę Maratonu Oleskiego.
Wyniki
90. Mistrzostwa Polski Mężczyzn w Maratonie
- Kamil Jastrzębski (SKB Kraśnik) - 2:12:58
- Adam Nowicki - 2:13:47
- Kamil Karbowiak 2:15:06
40. Mistrzostwa Polski Kobiet w Maratonie
- Aleksandra Lisowska (AZS UWM Olsztyn) - 2:30:47
- Aleksandra Brzezińska - 2:35:20
- Anna Bańkowska 2:37:56
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?