Największy maraton rowerowy na Opolszczyźnie odwołany. Przez dziury w drogach!

Maraton rowerowy Dobrodzieńska Seta miał zostać zorganizowany w tym roku po raz dziewiąty. Po dwuletniej przerwie, bo dwa lata temu imprezę dla rowerzystów storpedował remont aż trzech mostów na trasie, a rok temu pandemia koronawirusa.

Już niemal wszystko było gotowe. Pełna była lista startowa, 450 osób (taki były limit) zapisało się w jeden dzień! Oleska policja po skontrolowaniu trasy nie dopuściła jednak do zorganizowania na niej maratonu kolarskiego. W związku z tym ośrodek kultury i sportu w Dobrodzieniu odwołał imprezę.

- Odwołujemy IX Dobrodzieńską Setę, ponieważ trasa obejmująca 100 kilometrów nie uzyskała w całości pozytywnej opinii organów wydających zgody na wykorzystanie dróg - informuje Agnieszka Hurnik, dyrektorka ośrodka kultury i sportu w Dobrodzieniu. - Nie bez znaczenia pozostaje również rosnąca w Polsce z każdym dniem ilość zachorowań na COVID-19.

Trasa Dobrodzieńskiej Sety, jaką rowerzyści pokonują już od 11 lat, to: Dobrodzień - Makowczyce - Szemrowice - Zębowice - Kadłub Wolny - Osiecko - Zębowice - Turawa – Szczedrzyk - Jedlice - Antoniów - Dylaki - Kadłub Turawski - Zębowice - Osiecko - Kadłub Wolny - Zębowice - Makowczyce - Dobrodzień.

Zastrzeżenia policji wzbudził stan dróg powiatowych. Wprawdzie Powiatowy Zarząd Dróg w Oleśnie załatał dziury w asfalcie, ale zdaniem policji niebezpieczeństwo dla kolarzy stwarzały spękania podłużne w jezdni.

- Te drogi jak najbardziej nadają się do normalnego ruchu, ale nie do wyścigu kolarskiego, czyli jazdy wyczynowej na wąskich oponach - mówi starosta oleski Roland Fabianek. - Planujemy remont odcinka tej drogi. Po wykonaniu kanalizacji chcemy wyremontować drogę powiatową w Ligocie Dobrodzieńskiej.

To jednak tylko kawałek ze 100-kilometrowej trasy Dobrodzieńskiej Sety, dlatego przyszłość największego maratonu kolarskiego na Opolszczyźnie stoi pod znakiem zapytania.