W czwartek około 16.00 na trasie Boroszów – Jamy w powiecie oleskim wracający ze służby policjant zauważył dziwnie jadące daewoo, którego manewry ewidentnie stwarzały zagrożenie w ruchu drogowym.
Funkcjonariusz przy pierwszej okazji wyprzedził auto i zajechał mu drogę - informuje aspirant Stanisław Filak z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie.
Po zatrzymaniu pojazdu wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając pijanemu dalszą jazdę. Kiedy na miejsce dojechał patrol policji, okazało się, że kierowca miał w organizmie blisko 3 promile.
Mężczyzna nie posiadał też uprawnień do kierowania, a do tego miał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Z kolei samochód nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC i aktualnych badań technicznych - dodaje Stanisław Filak.
Teraz 54-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?