16 marca świat Przemka Marchewki i jego żony Karoliny zawalił się.
- Tego dnia Przemek źle się poczuł, skarżył się na potworny ból głowy, oblały go zimne poty, zaczął wymiotować i mieć problemy z mową - opowiada Karolina Marchewka. - Nie wiedziałam, co się dzieje! Karetka dotarła bardzo szybko. Okazało się, że w głowie męża pękł krwiak śródmózgowy...
Do Starego Bugaja (gmina Rudniki) wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. 30-letni strażak został przetransportowany do szpitala śmigłowcem.
- Tak zaczęła się walka o życie Przemka, a ja odchodziłam od zmysłów… - dodaje Karolina Marchewka.
Przemek Marchewka ma 30 lat. Od lat jest strażakiem ochotnikiem w OSP Cieciułów.
- Jest kierowcą w naszej jednostce. To wzorowy strażak, od lat pomaga ludziom, a teraz to on potrzebuje pomocy. Apeluję do wszystkich ludzi dobrej woli o włączenie się do tej akcji - mówi Robert Ferenc, prezes OSP Cieciułów
- Przemek zawsze był pierwszy, żeby pomóc innym! Do czasu aż wydarzyła się tragedia… - mówi żona strażaka.
Pęknięcie krwiaka śródmózgowego wywołało u Przemka Marchewki śpiączkę mózgową i ostrą niewydolność oddechową. Najpierw trafił do szpitala w Częstochowie, ale koniecznie było przewiezienie go na OIOM w Sosnowcu. Stan 30-latka ze Starego Bugaja określono jako krytyczny.
W kolejnych dniach pojawiło się wiele komplikacji. Uwidoczniły się kolejne krwiaki śródmózgowe. Mieszkaniec Starego Bugaja został zakwalifikowany w trybie pilnym do operacji odbarczenia mózgu zewnętrznego.
- Wykonano kraniektomię czołowo-ciemieniowo-skroniową, w wyniku której usunięto część czaszki. Na koniec kwietnia wykonano też gastrostomię odżywczą oraz odstawiono leki sedatywne - mówi Karolina Marchewka. - Od tragicznych wydarzeń minęło już kilka tygodni, ale walka o zdrowie Przemka będzie jeszcze długa.
- Na szczęście, Przemek stopniowo odzyskuje przytomność - dodaje Karolina Marchewka. - Wystąpił u niego czterokończynowy niedowład. Jego stan delikatnie się poprawia, zaczyna ruszać lewą ręką, rozumie, co się do niego mówi i komunikuje się za pomocą gestów.
Jednak żeby 30-letni strażak mógł wrócić do pełnej sprawności, potrzebna jest intensywna i bardzo kosztowna rehabilitacja, którą lekarze zalecają zacząć jak najszybciej.
Strażacy i mieszkańcy już pomagają.
OSP Cieciułów zorganizowała zbiórka złomu. Dochód że sprzedaży został przeznaczony na rehabilitację ciężko chorego strażaka. Kto nie miał złomu do oddania, dawał darowiznę na leczenie i rehabilitację. OSP Dalachów zorganizowała charytatywny rajd rowerowy, również dla Przemka Marchewki.
Wolontariusze wymyślili także internetową charytatywną akcję wiralową pod hasztagiem #MarchewkowyChallenge
Zasady są proste:
- Osoby nominowane muszą wrzucić zdjęcie lub filmik z aktywności fizycznej lub picia soku z marchewki.
- Jeżeli wyzwanie zostanie wykonane, osoby nominowane wpłacają minimum 5 zł, a jeśli nie, wpłacają minimum 10 zł do skarbonki Przemka w portalu Siepomaga.pl
- Na wykonanie tego zadania jest 48 godzin, a następnie należy nominować 3 osoby do wykonania takiego samego zadania.
Jak pomóc
Kto chce pomóc w leczeniu i rehabilitacji Przemka Marchewki, może wpłacić dowolną kwotę do skarbonki na stronie SiePomaga.pl/Przemek Marchewka
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody